Gdy wybierałam ten film, jakoś podświadomie nastawiona byłam na Bóg wie jaką akcję, a
pod hasłem 'komedia', myślałam, że kryje się multum typowych żarcików. Na początku
powiem szczerze, że byłam rozczarowana. Jednak z biegiem filmu moje nastawienie
zmieniało się, aby w końcu odkryć magię dialogów, poczuć radość z jedności w rodzinie, a
ostatecznie śmiać się z Hooverów tańczących razem na scenie.
Film należy do gatunku wyciszających, uspokajających i mimo perypetii bohaterów - równiez
rozweselających.
Polecam tym, którzy cenią sobie trochę ambitniejsze kino.