lubie czasem zobaczyć komedię która daje to myślenia i w jakiś sposób "drażni" widza. postać którą gra greg kinnear powoduje u mnie chęć mordu. i dobrze bo to w połączeniu z inteligentym poczuciem humoru jeszcze bardziej polepsza film. i steve carrel na dokładkę. polecam "the office". oczywiście wersję amerykańską:)