Emma Stone jednak udowodni, że młoda kobieta może wygrać w sporcie ze starszym mężczyzną

Emma Stone po raz drugi znalazła się w obsadzie "Battle of the Sexes". Aktorka pierwotnie otrzymała angaż, ale później musiała się wycofać z powodu innych zobowiązań. Jej miejsce zajęła wtedy Brie Larson. Teraz jednak kalendarz Stone się rozluźnił i mogła powrócić do projektu. Z kolei Larson zajęta będzie pracą na planie "The Glass Castle".


"Battle of the Sexes" opowie prawdziwą historię, jaka rozegrała się w 1973 roku. Wtedy to doszło do legendarnego meczu tenisowego pomiędzy 29-letnią Billie Jean King i 55-letnim Bobbym Riggsem. Ich pojedynek oglądało 50 milionów Amerykanów. Zwycięstwo King stało się istotnym argumentem w dyskusji o równouprawnieniu kobiet.

Stone zagra oczywiście King. W roli Riggsa zobaczymy Steve'a Carella. Obraz wyreżyserują Jonathan Dayton i Valerie Faris ("Mała Miss") na podstawie scenariusza Simona Beaufoya ("Slumdog. Milioner z ulicy"). Danny Boyle jest jednym z producentów.